Adam Miks – blog historyczny

30 listopada 2015
Kategorie: Bez kategorii

kino „Moskwa”

Opublikowano: 30.11.2015, 12:35

Vis a vis ulicy Rakowieckiej na Mokotowie, przez tuziemców zwanym Górnym lub Starym, przy Puławskiej 19/21 istniało kino Moskwa. Czytamy w „Stolicy” ( numer 32 z roku 1950): „W dniu 22 lipca br. PP „Film Polski” oddało do użytku mieszkańców nowy kinoteatr „Moskwę”. I trochę dalej: „Autorami projektu są dwaj inżynierowie urbaniści architekci: Kazimierz Marczewski i Stefan Putowski”. W innym akapicie czytamy: „Wypukłym, zaokrąglonym frontem ustawione jest kino skośnie do ulicy Rakowieckiej, co czyni z niego ciekawy i dalekowidoczny akcent architektoniczny tej części Mokotowa. Widoczność gmachu i jego walory urbanistyczne wzrosną po uporządkowaniu i przebudowie otoczenia, kiedy kino będzie już całkowicie wkomponowane w układ urbanistyczny całości.” Zwróciłem w obu fragmentach uwagę na parę drobnostek.

Po pierwsze – jak większość ( może wszystkie?) inwestycji w PRL, tak i kino „Moskwa” zostało otwarte 22 lipca, czyli w dzień święta narodowego PRL. Po drugie nie kino, tylko kinoteatr. Jaka jest różnica? Po trzecie – jak możemy domniemywać z tego fragmentu artykułu okolice kina Moskwa po 1945 roku to jedna ruina. No chyba że zaszło przekłamanie. Władze komunistyczne często kwalifikowały przedwojenne kamienice czy pałacyki jako „ruiny nie dające się odbudować”, być może tak również było w przypadku ulicy Puławskiej 19/21.

Opiszę teraz okolice kina „Moskwa”. Dla wygody – będę używać w czasownikach czasu teraźniejszego. Oczywiście – kina już nie ma – ale okolica trwa nieprzerwanie od wielu lat, prawie w niezmienionej konfiguracji. Z tyłu kina „Moskwa” rozciąga się ulica Chocimska. Z lewej strony kina ( gdy stoimy na Rakowieckiej) widzimy okalającą kino ulicę Goworka, łącznik między Górnym a Dolnym Mokotowem. Z prawej strony widać budynki mieszkalne. Napisałem że okolice naszego kina są prawie takie same od wielu lat. Zmienił się jednak cokolwiek układ ulic. O tym opowiem w opisie poszczególnych ulic.
I trzeba zaznaczyć, iż doszedł skwer z pomnikiem, jedna ulica i … ale o tym później.

Pierwsza zmiana jakiej się przyjrzymy ta ta u zbiegu ulic Goworka, Chocimskiej i Spacerowej – czyli już u samego wylotu na Dolny Mokotów – możemy złożyć kwiaty pod pomnikiem Tarasa Szewczenki. Wokół pomnika zbudowano skwer imienia tegoż Wielkiego Poety Ukraińskiego. Pomnik został odsłonięty 13 marca 2002 roku. Taka ciekawostka z przeszłości. O Tarasie Szewczence możemy poczytać w „Kalendarzu Józefa Ungra” na rok 1912. Artykuł ma tytuł „Dwaj pieśniarze Ukrainy”.

To druga zmiana w okolicach „Moskwy”, o którym napiszę. Ulica Goworka została zbudowana w tym samym czasie co kino „Moskwa”, no może trochę później. W warszawskiej wiki podany jest rok 1955. Nie mam niestety innych źródeł wiedzy na ten temat. Prawdopodobnie budowa ulicy Goworka łączyła się z burzeniem przedwojennych kamienic. Tak odczytałem z porównania map – 1939 roku i 1970. Ale dobrze się stało że powstał ów łącznik między Górnym a Dolnym Mokotowem. Ludzie śpieszący się do kina mieli łatwiejszy dostęp do budynku „Moskwy”. Sam niejednokrotnie „robiłem spacer” do kina – najpierw Spacerową, następnie Goworka. Sama nazwa ulicy pochodzi od Goworka z Kurzeszyna. Wiadomość uzyskałem z wikipedii warszawskiej, ale w tym przypadku jestem przekonany w 100 procentach ( no może w 99) o prawdziwości wiadomości. Bo oto w „Słowniku historyczno-eograficznym ziem polskich w średniowieczu” ( hasło „Solec”) czytamy iż tenże Goworek, cześnik rawski i sochaczewski, był właścicielem Solca, wsi podwarszawskiej, która stała się częścią Śródmieścia, dzielnicy Miasta. Czyli jak najbardziej pasuje jako patron warszawskiej ulicy. Sprzedał Solec Goworek w roku 1381. Aby była pełna jasność wypowiedzi, trzeba zaznaczyć jeszcze jedną rzecz. W rodzinie Rawiczów, do której należał patron naszej ulicy, imię Goworek przechodziło z ojca na syna.

Ulica Chocimska biegnie od ulicy Willowej do Spacerowej, z tyłu kina „Moskwa”. Niedaleko Willowej znajduje się Park „Morskie Oko”. Odnalazłem w sieci artykuł Anny Topolskiej „Warszawa na niemieckich fotografiach z okresu I Wojny Światowej”. W którym to ulica Chocimska jest nazwana Langnerowską. Czytamy w nim: ” W 1916 r. cała gmina Mokotów włączona została do Warszawy – tereny te kontrastowały z resztą miasta źle bądź wcale nie wybrukowanymi ulicami, rozrzuconą zabudową o podmiejskim charakterze i parowymi kolejkami Nowoaleksandryjskiej (Puławskiej), Langnerowskiej (Chocimskiej) i Belwederskiej. Ten nowy rejon miasta został uchwycony jedynie na dwu z ośmiu zdjęć dotyczących Mokotowa”. Z warszawskiej niki wiem, iż ulica Chocimska prawdopodobnie została zbudowana około 1820, a swoją obecną nazwę otrzymała w roku 1919, trzy lata po włączeniu Mokotowa do Warszawy. O ulicy Langmerowskiej pisze również Jerzy Kasprzycki w „Korzeniach miasta”.

ulica Spacerowa. No, tak – tu też widać zmiany w budowie ulicy. Ale po kolei. Ulica zaczyna się na Dolnym Mokotowie, tuż przy Gagarina. Przecznicami są ulice Goworka, Słoneczna i Zajączkowska. Przed II Wojną Światową Spacerowa dochodziła aż do placu Unii Lubelskiej, po zbudowaniu ulicy Goworka ulica nasza nadal biegnie ku Placu, tylko że łączy się z Goworka, tworząc z nią dość duże ( jak na tą cichą okolicę Miasta) skrzyżowanie. W latach 1957 – 1973 jeździły nawet tramwaje ulicą Spacerową, co zmieniało klimat tego miejsca. Po interwencji Ambasady ZSRR tramwaj przestał jeździć. Podobno zbyt hałasował, przeszkadzał w normalnym życiu przedstawicielom tejże Ambasady, którzy mieszkali w pobliżu ulicy Spacerowej. Była to – mówiąc językiem warszawskiej ulicy – „czternastka”. Trasa obejmowała ulice: BANACHA – Banacha – Grójecka – plac Narutowicza – Filtrowa – Krzywickiego – Nowowiejska – plac Zbawiciela – Marszałkowska – plac Unii Lubelskiej – Puławska – Goworka – Spacerowa – Gagarina – Czerniakowska – Powsińska – Wiertnicza – WILANÓW.

Z map dziewiętnastowiecznej Warszawy wynika iż w pobliżu dzisiejszej Spacerowej i Goworka były ogrody, jakoweś tereny zielone. W czasopiśmie „Echo Wielkiej Warszawy i Przedmieść” – początek XX wieku – Mokotów był traktowany jako przedmieście Miasta. Składowisko brudów i … trumien. Warto przejrzeć „Echo Wielkiej Warszawy …”

Na mapach przedwojennej Warszawy w miejscu kina „Moskwa” widać bardzo gęstą zabudowę budynków. Były to jakoweś zabudowania, przez autora blogu nie zidentyfikowane. Na mapie z 1945 widzimy że owe zabudowania są zupełnie zniszczone aż do fundamentów.

Według Secesjonisty z forum historia w miejscu Kina „Moskwa” już od 1881 r. znajdowała się zajezdnia (stajnie) – wówczas jeszcze dla konnych tramwajów (wedle projektu Zygmunta Kiślańskiego). Obiekt zmodernizowano w latach 1907-1910, powstała wówczas: hala o wysokości 75 m i szerokości 26,7 m (z siedmioma torami). Ostatecznie znajdowało się tam biuro stacyjne o kubaturze 2.521,99 m³ i hale o kubaturze 5 916,32 m³.
Aby zagmatwać zaczytujmy znanego varsawianistę. Marek Nowakowski mówi:”Wreszcie Moskwa, jedno z dwóch pierwszych kin zbudowanych na Mokotowie. Drugim była Stolica. Moskwa powstała tam, gdzie kiedyś znajdował się dworek Jana Potockiego, autora „Pamiętnika znalezionego w Saragossie”. Obok, na Goworka, była zajezdnia tramwajowa”. Cytat za „Dwugłos o naszym miecie: rozmowa z Markiem Nowakowskim, rozmowę prowadzi Stanisław Bukowski.

Rozbiórkę kina rozpoczęto w 1996. W miejscu kina „Moskwa” powstało Centrum Handlowe „Europlex”. To taki biurowiec multi-kulti. Znajdują się w „Europlex” kina, banki, sklepy z odzieżą i tym podobne. Adres Puławska 17. To jest ostatnia zmiana, już bez kina „Moskwa”.

Jako ciekawostkę można podać, iż kino Moskwa „wystąpiło” w serialu „Wojna domowa” Jerzego Gruzy ( odcinek „Trójka klasowa”) oraz w filmie Juliusza Machulskiego „Ile waży koń trojański?”

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.