Spójrz tutaj 52°15′07,9″N 21°00′28,1″E
W XIV wieku zaczynają się tworzyć od południa i północy Miasta, wokół bram wjazdowych, szerokie tereny nieuprawne, służące do handlu. Takie miejsca w średniowieczu nazywano freta. Jedno z takich miejsc dotrwało do dnia dzisiejszego, choć tylko w nazwie ulicy.
Nazwa oznaczała błotniste bezdroże (Fretha Novae Civitatis – ugór nowomiejski). Inne źródło stwierdza, że nazwa wywodzi się ze średniowiecznej formy niemieckiego terminu Freiheit (wolna przestrzeń przed bramą, miejsce targów).
Brała udział ulica Freta w Potopie Szwedzkim.Opowiada Ludwik Kubala w „Odzyskaniu Warszawy”: „Wittenberg Pragę kazał podpalić, most łączący Pragę ze stolicą, zrzucił, i zrobiwszy wycieczkę, naprzód Krakowskie Przedmieście, potem domy na Senatorskiej, na Wale i Długą ulicą, a wreszcie ulicę Freta i Mostową spalił”.
Na Freta 30 znajduje się Kamienica Wawrzyńca Wątrobowicza.
Ciekawostką związaną z ulicą Freta może być to iż w czasie Powstania Warszawskiego w kapitularzu kościoła św. Jacka miało siedzibę dowództwo grupy „Północ”. W pomieszczeniach klasztoru urządzono szpital powstańczy. W kamienicy Łyszkiewicza mieścił się sztab warszawskiej Armii Ludowej; po uderzeniu niemieckiej bomby wszyscy zginęli. Po zajęciu ulicy Freta oddziały SS wymordowały wszystkich rannych powstańców, większość budynków uległa zniszczeniu.
O ulicy Freta można poczytać w „Historii Warszawy” Marian Marka Drozdowskiego, Agencja wydawnicza „Argos” ( strony 23,59, 66, 72, 121, 223), ponadto polecam Eugeniusza Szwankowskiego „Ulice i place Warszawy”. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1964 ( s. 54-57), a także „Encyklopedię Warszawy” Wydawnictwo Naukowe PWN, (s. 189-190, 305, 308, 310). Ludwik Kubala – „Odzyskanie Warszawy”.
Komentarze