Kiedyś jedno, teraz dwupoziomowy. Kiedyś nazywany Placem Wolności, obecnie Na Rozdrożu. Kiedyś mał stanąć na nim ogromny pomnik Józefa Piłsudskiego, niedawno odsłonięto pomnik Romana Dmowskiego. Zdaje sobie sprawę, iż porównania czasu typu kiedyś – teraz są jak najbardziej nieścisłe dla historyka , ale chciałem w ten sposób zwrócić uwagę na pewien fakt już raczej znany Czytelnikowi moich felietonów o ulicach i placach Warszawy. Stojąc w danym miejscu nawet nie przypuszczamy jak to miejsce się zmieniło w przeciągu kilku wieków, a może kilkudziesięciu lat … Przyjrzyjmy się zatem szczegółowo Placowi Na Rozdrożu i podajmy dokładne daty jego przeobrażeń.
Plac powstał w latach siedemdiesiątych 18 wieku (W wikipedii podano rok 1789) jako plac gwiazdzisty. Powstał on na przecięciu Alej Ujazdowskich z nowowybudowaną aleją Wolską. Plac na początku istnienia miał kształt rotundy. Plac zwano popularnie Latawcem Stanisławowskim. Powód był jednoznaczny – ulice wraz z placem tworzyły symetryczny sześciobok, przypominający ową zabawkę do puszczania na wietrze.
Może nie każdy Warszawiak zdaje sobie z tego sprawę, ale na dzisiejszym Placu Na Rozdrożu stala cerkiew prawosławna pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Wzniesienie cerkwi św. Michała Archanioła w Warszawie przypada na okres wzmożonych inwestycji w budownictwie sakralnym, jaki miał miejsce w ostatnich latach panowania Aleksandra III i na początku rządów Mikołaja II na terenie zachodnich rubieży Imperium Rosyjskiego. Jednym z elementów akcji budowy nowych świątyń prawosławnych było zaopatrywanie we własne cerkwie poszczególnych rosyjskich jednostek wojskowych. Cerkiew św. Michała Archanioła była jednym z obiektów o takim przeznaczeniu.Po odwrocie żołnierzy rosyjskich z Warszawy w 1915 cerkiew przestała być wykorzystywana zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Porzucona, zaczęła popadać w ruinę. Przez krótki czas użytkowała ją parafia Kościoła ewangelickiego[10]. Po rozpoczęciu akcji burzenia cerkwi została uznana za niepotrzebną, wywołującą skojarzenia z rosyjską władzą w Warszawie i zburzona w 1923. Ryszard Mączewski uważa, że główną przyczyną jej rozbiórki był zły stan techniczny z powodu porzucenia i braku konserwacji[12]. Zniszczenie świątyni było jednym z epizodów akcji rewindykacji prawosławnych cerkwi, które zostały nagłośnione za granicą, jako dowód nietolerancji wyznaniowej panującej w Polsce.
Ze wspomnień warszawiaków zapiszanych w artykule Jerzego S. Majewskiego „Warszawa tuż przed wojną: rosną potężne gmachy” wiadomo iż na placu stała główna trybuna honorowa podczas obchodów święta 3 maja. W tym czasie, to jest w latach przedwojennych Plac miał imię Wolności. Miał stanąć na nim pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego. Plany zniweczył wybuch II Wojny Światowej.
W okolicach Placu Na Rozdrożu odbywały się defilady wojskowe. Przed 1939 rokiem Wojska Polskiego, piątego pażdziernika 1939 roku zwycięskich wojsk niemieckich, a po 1945 Ludowego Wojska Polskiego. Z fotografii znalezionych w NAC wynika również że w Alejach Ujazdowskich czyli w pobliżu naszego Placu była meta tak zwanego Marszu Sulejówek-Belweder.
(Pierwszy marsz odbył się, z inicjatywy Związku Strzeleckiego, w 1926 r. na trasie z Warszawy do Sulejówka. Po powrocie Komendanta do czynnego życia politycznego i przenosinach do Warszawy trasa wiodła z Sulejówka do Belwederu. Po śmierci Pierwszego Marszałka Polski zmieniono także termin, w którym odbywał się Marsz. Do tej pory był to dzień imienin Józefa Piłsudskiego. Od 1936 r. odbywał się w pierwszą niedzielę po 12 maja)
W latach 1971 – 1974 budowano Trasę Łazienkowską, Plac Na Rozdrożu został włączony w obręb Trasy. Na potrzeby stworzenia nowoczesnego węzła komunikacyjnego uzyskał obecną, dwupoziomową formę wraz z placykiem z fontanną w części zachodniej. Znacznemu zatarciu w związku z tym uległa również przecinająca go historyczna Oś Stanisławowska. Pod placem przebito tunel o długości 46 metrów.
Komentarze